You are currently viewing ten tekst zmieni twoje spojrzenie na rozwój

ten tekst zmieni twoje spojrzenie na rozwój

ten rozwój mnie wykończy

mam dość

dajcie mi wszyscy święty spokój, rozwój – srozwój

tyle tego wszystkiego, że już mnie zbiera…

słyszałaś podobne słowa? A może sama tak mówisz o rozwoju? Drażni cię to, że można, że masz możliwości, że są różne drogi, różne opcje, że marzenia i cele stają się możliwe a życie łatwiejsze i bardziej kolorowe?

przez ostatnie lata mocno przyglądam się ludziom i światu. Patrzę sobie z boku i jestem super szczęśliwa, że żyję w takich czasach, w jakich żyję.

nie, nie chcę aby było jak dawniej i nie nie chcę aby było jakoś kiedyś. Teraz jest naprawdę wspaniale

mam pod ręką wszystko, czego potrzebuję. Mam dostęp do wiedzy, do sportu, do informacji i do transformacji. Mam możliwość pracy w biurze lub pracy zdalnej, mogę oglądać TVP albo NETFLIX, nie muszę już na VIVIE czekać na ulubioną piosenkę, bo mam ją zawsze pod ręką na Spotify. Mogę iść na ustawienia albo na terapię gestalt, mogę oswobodzić ciało z Lowenem lub uwolnić stres na jodze nidrze. Mogę iść do coacha i znaleść swój potencjał, swoją ścieżkę i stworzyć sobie takie życie, jakiego chcę.

naprawdę mogę to wszystko i jestem za te możliwości ogromnie wdzięczna

jeszcze 10, 15 lat temu ich nie miałam. Wyrastały powoli, pojawiały się w zakątkach świata i co odważniejszym lub co bardziej ciekawym udawało się do nich dotrzeć. Reszta żyła tym, co wpadło na codzień. A to na codzień bywało różne i z różnymi skutkami popychało ludzkie życia do przodu.

patrzę na ten świat i z zachwytem przyjmuję to, co się pojawia. Cieszę się, że mam teraz wybór i ludzie, którzy wpadają w pułapki myślenia, którzy pochodzą z najróżniejszych środowisk, także mają te możliwości.

teraz ciągle słyszę o pseudo-rozwoju i pseudo-coachingu, co chwilę ktoś wyśmiewa to, że można tak wiele, zza każdego rogu wychyla się śmiałek, który nie potrzebuje żadnego wsparcia, coacha ani terapeuty bo jego życie jest cudownie cudowne i on sam jest fajny taki, jaki jest.

to dlatego, że mamy za dużo.

nastał czas dostępności a dostępność odbiera atrakcyjność

nawet jeśli nigdy rozwoju nie dotknęłaś, pewnie masz swoje zdanie i swoje przekonania na jego temat. I wtedy najczęściej wylewa się wiadro pomyj na coś, czego wcale nie musisz wybierać.

dostępność nie oznacza przymusu. Dostępność oznacza, że masz wybór więc wybierz to, co dla ciebie najlepsze

do dziś mijam równych mi wiekiem, którzy nie wiedzą jednak co to jest rozwój czy terapia, nie wiedzą, że z emocjami można sobie poradzić a traumy przeżyć i uwolnić, nie wiedzą, że zmiana myślenia może zmienić wszystko, nie wiedzą, że mogą marzyć i te marzenia spełniać. Nie wiedzą, że jest inne życie niż to na murku pod monopolowym lub na kanapie z pilotem. Nie wiedzą a być może gdyby wiedzieli, to wybraliby właśnie to inne życie.

może Kasia, zamiast pobierać opłatę za toaletę, teraz sprzedawałaby swoje obrazy i miała tysiące followersów na IG, a Zenek mógłby mieć swój świetnie prosperujący warsztat samochodowy zamiast tylko ściskać puszkę i opierać się o zimny mur, może Patel odszedłby w końcu z korporacji, której nie lubi i rozwinął swój internetowy sklep, który jest jego marzeniem od dawna ale odwagi mu brak. A James mógłby przecież mieszkać nadal z żoną, gdyby wiedział, że wcale nie musi zaczynać i kończyć dnia piwem i może w końcu odszedłby z pracy, której nie lubi i odważył się na wejście w korporacyjny świat.

mamy tak wiele, że zapominamy, że nadal są tacy, którzy tego nie mają albo nie mają do tego dostępu. Potępianie rozwoju, wyśmiewanie, poniżanie i odrzucanie może skutecznie zamknąć do niego drogę tym, którzy mogliby naprawdę odmienić swoje życie ale nawet nie wiedzą, że mogą.

tak łatwo ci powiedzieć, że jesteś wspaniała taka jaka jesteś, że masz gdzieś kolejne cele i uganianie się. Tak łatwo ci z ironią odnieść się do wydobywania najlepszej wersji siebie, bo przecież już jesteś tą najlepszą wersją. Tak sobie myślisz, że ten rozwój mógłby wcale nie istnieć i świat byłby taki sam.

a gdzie byłaś, byłeś kilka lat temu, zanim okazałaś, okazałeś się najlepszą wersją siebie? Skąd się dowiedziałaś, dowiedziałeś, że istnieją różne wersje ciebie? Skąd wiesz o celach, marzeniach i dążeniu do nich? Jaką drogą dotarłaś, dotarłeś tu, gdzie jesteś teraz?

zerknij na tych, co grzeją mury monopolowego, co ściskają pilota dniami i nocami albo nie wychodzą z pokoju grając na konsoli. Spójrz na zakłady karne, pełne powracających bez końca lokatorów. Zauważ smutnych, zgarbionych ludzi, bez wiary w siebie i odwagi do życia, których codziennie mijasz.

świat nadal ma różnych mieszkańców i nawet jeśli ciebie rozwój męczy, to nie odbieraj go tym, którzy mogliby z niego naprawdę skorzystać

jeśli ty masz już dość, to ok, po prostu odejdź, zrób sobie przerwę, wybierz coś innego. Kiedyś był w twoim życiu moment, że rozwój był ci potrzebny, kiedyś chciałaś, chciałeś osiągnąć kilka ważnych dla ciebie celów, spełnić wiele ważnych marzeń. Byłaś, byłeś na etapie budowania siebie i rozwój ci to wszystko umożliwił. Rozwój jest dla tych, którzy chcą. Tu nie ma żadnego przymusu. Ale nie oceniaj negatywnie czegoś, z czego sam korzystałeś, sama korzystałaś przez dłuższy czas i co innym może odmienić życie.

proszę cię o to bo wiem, ilu z nich nie skorzysta, gdy negatywne opinie wciąż będą się pojawiać

a życie każdy z nas ma jedno i każdy ma prawo aby przeżyć je najlepiej jak się da

traktuj rozwój jako przywilej naszych czasów. Korzystaj z niego, jeśli masz ochotę i nie korzystaj jeśli nie chcesz. Ale nie oceniaj i nie wrzucaj do worka wraz z innymi śmieciami bo być może w ten sposób stawiasz szlaban przed kimś, kto tego rozwoju potrzebuje bardziej niż czegokolwiek innego na świecie.

Dodaj komentarz